Edyta Pawlak-Sikora: W jakim wieku można rozpocząć przygodę dziecka z szachami?

Waldemar Wolniaczyk: Nie ma ograniczenia – najmłodszy zawodnik w mojej sekcji jest w I klasie. Miałem także przedszkolaków.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Czy rozważając zapisanie dziecka na zajęcia szachowe powinniśmy uwzględnić jakieś specyficzne predyspozycje fizyczne?

Waldemar Wolniaczyk: Nie. Najważniejsze są chęci. Przede wszystkim chęć do „pracy” oraz chęć rodziców do wspierania dziecka.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Czy rozważając zapisanie dziecka na zajęcia szachowe powinniśmy uwzględnić jakieś specyficzne predyspozycje psychiczne lub społeczne?

Waldemar Wolniaczyk: Nie, chociaż oczywiście niektóre cechy dają większe szanse osiągnięcia sukcesu. Poza tym dziecko powinno zdawać sobie sprawę, że (jeśli nie są to zajęcia indywidualne) jest uczestnikiem zajęć grupowych i co za tym idzie respektować polecenia prowadzącego.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Czy dzieci powinny Pana zdaniem uczestniczyć w zawodach/rywalizacji sportowej?

Waldemar Wolniaczyk: Oczywiście, i to jak najszybciej. Mniej więcej po 1-3 miesiącach zajęć. Oczywiście niektórzy mogą rywalizację zaczynać później – zależy to od ich odporności psychicznej. Wyznacznikiem jest to, że sami (za namową prowadzącego) zdecydują się na udział w zawodach i przeżywanie swoich pierwszych porażek.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Jaka jest „wartość dodana” udziału dziecka w zajęciach szachowych? - jakich cech nabiera, jakie umiejętności dodatkowo nabywa?

Waldemar Wolniaczyk: Szachy kształtują mnóstwo pozytywnych cech  - widziałem kiedyś wykaz ok. czterdziestu i z wszystkimi się zgadzałem. Trudno je wymieniać, chyba najważniejsze to: umiejętność koncentracji (długotrwałej), pracowitość, logiczne myślenie, odpowiedzialność, systematyczność, pamięć, zmysł obserwacji, pamięć, zmysł obserwacji, pilność.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Jaka jest optymalna częstotliwość zajęć/treningów dla młodych szachistów?

Waldemar Wolniaczyk: Zależy od wieku, może to być np. 2-3 razy w tygodniu po 1,5 godziny.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Czy i ew. w jaki sprzęt sportowy powinniśmy (jako rodzice) zaopatrzyć małego szachistę?

Waldemar Wolniaczyk: Szachownica i bierki - zależy to od prowadzącego.

 

Edyta Pawlak-Sikora: Z jakiego rzędu kosztami finansowymi powinniśmy się liczyć zapisując dziecko na zajęcia szachów?

Waldemar Wolniaczyk: Jest to bardzo różnie w różnych klubach i sekcjach. Może to być brak kosztów.